Powrót do przesz- Oh wait... Kirby's Blowout Blast [3DS]
Jakoś nigdy nie było mi drodze z Kirbym. Bum na gry z udziałem różowej kulki całkowicie mnie ominął (o ile kiedykolwiek był) i dopiero przy okazji NDS spróbowałem z czym to się je. Wtedy pomyślałem sobie "no, ciekawy plaftormer, może kiedyś". Te "kiedyś" nie nastąpiło do tej pory, ale próbuję, co może sugerować poniższa recenzja... Prawda?
Kirby's Blowout Blast to trójwymiarowa platformówka, ale jej główne zasady są trochę zmienione w porównaniu do innych gier z "pluszakiem". Idziemy od punktu A do punktu B po drodze wsysając przeciwników i wypluwając ich tak, aby pokonać innych. Wypluwany potworek niczym pocisk może przeszyć kilka innych tworząc combo i to tak naprawdę jedyna forma ataku dostępna w grze. Jakikolwiek kontakt z przeciwnikiem skutkuje minusowymi punktami oraz uszczerbkiem HP. Zadaniem jest dotarcie do końca planszy, z jak największą ilością punktów.
Same plansze są podzielone na pięć światów, po cztery lub pięć poziomów w każdym, z czego ta ostatnia to potyczka z bossem. Na każdy z nich mamy po pięć minut. Wydaje się niedużo, ale spokojnie, na żaden z poziomów nie potrzebowałem więcej niż dwie i pół minuty, łącznie z finalnym bossem. Wyjątkiem są poziomy z extra poziomów, które mają limit ustawiony na tylko dwie minuty.
I to są chyba największe problemy Kirby's Blowout Blast. Nawet nie wiedząc zbyt wiele o grach z serii, widzę, że to zaledwie popłuczyny dla starych fanów. Gra jest prosta i krótka - sam przeszedłem ją w GODZINĘ, przy pierwszym uruchomieniu, nie ginąc ani razu. Na szczęście Blowout Blast może stanowić wyzwanie jeśli poza głównymi światami zechcemy odblokować bonusowe, wtedy prawdopodobnie trzeba będzie poświęcić kolejne trzy godziny życia.
Blowout Blast to coś w rodzaju minigry z postacią, aby wprowadzić w ten świat zainteresowanych, a w tym przypadku będą to raczej dzieci, ewentualnie rodzice zamierzający sprawić konsolkę z logiem Nintendo swoim pociechom. Jeśli więc jesteś takim rodzicem, Kirby's Blowout Blast to ciekawa platformówka, która odda ci kilka godzin twojego czasu zajmując najmłodsze pokolenie domu. Chyba, że twoje dziecko woli ciupać w dudi ze starszymi kolegami, wtedy prawdopodobnie masz trochę inne zmartwienia.
Reszta fanów różowych barw musi jeszcze poczekać na pełnoprawną odsłonę. Jakiś tam klimat poprzedników może i jest tutaj, ale myślę, że dla większości kolorowa grafika i muzyka to będzie trochę za mało.
Ponownie poczuć się jak dziecko mogłem dzięki uprzejmości Nintendo Polska. Dzięki!
Polecany post
Seria nieporozumień w Gravity Rush [PS Vita]
Pamiętacie jak jakiś czas temu napisałem Wam wielką wspominkę o tym jak bardzo potrzebne jest mi PSP i trafia do mnie bardziej niż Vita? ...
Top 10
Chmura tagów
3DS
Anime
Atlus
Batman
DBS Card Game
DC Comics
Dragon Ball
DS
Dziennik
Felietony
Filmy
Gry
Kingdom Hearts
Komiksy
Konsole
Marvel
Metal Gear Solid
Metroid
MGS
Monster Hunter
Nintendo
PC
Persona 5
PlayStation
Pokemon
Przeciętniaki
PSP
Recenzja
Seriale
Sony
Spider-Man
Square Enix
Switch
The Legend of Zelda
Ubisoft
Wii
Wii U
X-Men
Xeno
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz